Rak jajnika to podstępny nowotwór, który w początkowej fazie rozwija się bezobjawowo. Wykrywany jest zwykle na etapie, kiedy jest już rozsiany na inne narządy. Na złe rokowania chorych z rakiem jajnika niewątpliwie wpływa fakt, iż przesiewowe badania w tym obszarze nie mają obecnie zastosowania z uwagi na brak skuteczności. Leczenie tego nowotworu jest trudne, chociaż coraz częściej mówi się o przełomowych terapiach.
W Polsce zarówno w obszarze diagnostyki, jak i leczenia jeszcze wiele pozostaje do zrobienia. Dlatego też powstała inicjatywa #KoalicjaDlaŻycia Osób z Mutacją w Genach BRCA, która łączy siły i starania wielu środowisk dla kobiet z rakiem jajnika. Dołącz do nas!
Rak jajnika to piąty pod względem częstości występowania nowotwór złośliwy u kobiet na świecie. Ten „cichy, podstępny zabójca” w początkowej fazie rozwija się zupełnie bezobjawowo, dlatego u ponad 70% kobiet diagnozowany jest dopiero, kiedy pojawia się u nich tzw. wodobrzusze, czyli nagromadzenie płynu w jamie otrzewnowej. To zaawansowane stadium choroby, zwykle już wtedy rozsianej na inne narządy w jamie brzusznej. Mimo stałego postępu, jaki dokonuje się w zakresie diagnostyki i terapii nowotworów, rak jajnika jest jednym z najgorzej rokujących nowotworów kobiecych. Pod względem zapadalności i śmiertelności, dotyczy zwłaszcza kobiet w siódmej dekadzie życia.
Na tle państw Unii Europejskiej, Polska charakteryzuje się wysoką zapadalnością i wciąż niskimi współczynnikami wyleczenia. W naszym kraju zachorowalność utrzymuje się mniej więcej na stałym poziomie: według danych KRN w 2015 roku zachorowało 3735 kobiet, a zmarło 2768. Rak jajnika charakteryzuje się najniższym 5 letnim przeżyciem spośród wszystkich nowotworów ginekologicznych. Jednocześnie, w ostatnich latach dokonał się znaczący postęp w zakresie diagnostyki molekularnej oraz leczenia tej choroby, zwłaszcza w grupie pacjentek z potwierdzoną obecnością mutacji (dziedzicznej lub/i somatycznej) w genach BRCA1/2.
Rak jajnika to choroba o charakterze nawrotowym, dlatego też bardzo ważne jest, by maksymalnie wydłużać czas remisji choroby (wiele pacjentek chorujących na ten nowotwór żyje ponad 5 lat od diagnozy, ale nie są one wyleczone ani całkowicie wolne od choroby, raczej żyją z aktywną chorobą nowotworową). U pacjentek z BRCA-zależnym rakiem jajnika możliwe jest zastosowanie leczenia podtrzymującego efekty dotychczasowej terapii (chemioterapia) – leczenie inhibitorami PARP (olaparyb).
Jak wykazały najnowsze wyniki badań w kierunku leczenia raka jajnika ogłoszone podczas ESMO 2020 (European Society for Medical Oncology), leczenie podtrzymujące olaparybem chorych na nowo zdiagnozowanego raka jajnika powoduje, że niemal połowa pacjentek (48,3%) przeżywa bez progresji 5 lat, czyli aż o 3,5 roku dłużej niż obecnie w stosunku do braku leczenia podtrzymującego (placebo).
W przypadku raka jajnika, choroby o bardzo złych rokowaniach, fakt, że dzięki powyższemu sposobowi leczenia 50% pacjentek BRCA+ ma szanse na uzyskanie czasu wolnego od choroby lub zgonu powyżej 42 miesięcy jest niezwykle istotnym argumentem, który należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o sposobie leczenia tej grupy chorych.
u ponad tylu kobiet z mutacją BRCA1/2 rozwinie się rak jajnika.
Rak jajnika charakteryzuje się najniższym 5-letnim przeżyciem spośród wszystkich nowotworów ginekologicznych.
#KoalicjaDlaŻycia Osób z Mutacją BRCA ma na celu zainicjowanie współpracy wielu środowisk, która zaowocuje stworzeniem systemu, w centrum którego znajduje się pacjent. Ma ona charakter parasolowy i w swojej pierwszej odsłonie skoncentruje się na nowotworze jajnika.
Koalicjanci, dzięki wspólnym wysiłkom i opracowanym przez siebie propozycjom zmian, chcą przyczynić się do:
Koalicjanci wystosowali trzy najważniejsze postulaty, których realizacja przybliży ich do osiągnięcia powyższych celów.